Watcher
Hammer of Thor

Armia WH40k:

Armia WFB:

War of the Ring:

Dołączył: 11 Lip 2005 Posty: 16842 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: 2022-07-20, 01:10 BATTLE REPORT 19 VII 2022
Baretki:  |
|
|
Wczoraj znowu królował X-Wing! Tym razem zagrałem już w full zasady, razem ze wzmocnieniami. Moim rywalem był Drzewiec, dla szybkości ja przygotowałem dwie eskadry, a on wybrał stronę. Wybrał Imperium.
Oto ordre de bataille:
DRZEWIEC
TIE Fighter - Pilot z Akademii
TIE Fighter - Pilot Eskadry Czarnych; Instynkt weterana
TIE Striker - Imperialny rekrut
TIE Defender - Pilot Eskadry Delta; Autoblaster, Rakiety kasetowe
Firespray-31 - Łowca nagród; Ciężki laser, Artylerzysta, Rakiety naprowadzające
WATCHER
Prom typu Sheathipede - Fenn Rau; Nabuzowany, R5-X3, Specjalista zwiadu
ARC-170 - Braylen Stramm; Torpedy jonowe, Chopper, Baze Malbus
E-Wing - Pilot Eskadry Szelm; Zakłócenia elektroniczne, BB-8, Torpedy protonowe
U-Wing - Cassian Andor; Obrotowe skrzydło, System kontroli ognia, Zaawansowane torpedy protonowe, Zwodniczy strzał, Najemny drugi pilot, Artylerzysta
Obaj mieliśmy 135 pkt.
Cel: zniszczyć 3 pojazdy przeciwnika.
Jak widać, Imperium postawiło na ilość, Rebelia na jakość. Obie strony miały po jednym mocnym zawodniku, żelazko Imperium kontra U-Wing z Rogue-1.
W pierwszej turze ruszyliśmy tradycyjnie ostro do przodu, choć Michał czasem zakosami. Niespodziewanie duże kalibry już teraz znalazły się w zasięgu ognia, co gorzej przyjął U-Wing: Slave I zdjął mu całe osłony. Tym niemniej, nic nie było jeszcze rozstrzygnięte.
Dwa mastodonty kontynuowały okładanie się ogniem również w drugiej turze, gdzie znalazły się w kontakcie milimetrowym. U-Wing odpalił swoje zaawansowane torpedy protonowe, czym skasował Łowcy Nagród osłony i zadał dwa obrażenia... ale odwet Drzewca był nokautujący.
U-Wing Pierwsza ofiara bitwy. Z innej beczki: pilot TIE z Eskadry Czarnych właśnie zawiesił się na asteroidzie i trochę tam zaklinowany sobie posiedzi. Co niesamowite: TIE Fighter nie odniósł przez kilka kolejnych rund żadnych obrażeń!
W trzeciej turze niepozorny prom Sheathipede pokazał swoją wartość. Jego torpedy jonowe zjechały TIE Strikera do jednego HP, a impuls jonowy objął również pobliskiego Fightera.
Runda czwarta to totalny chaos, siły obu stron znalazły się w gigantycznym kłębowisku w centralnym polu gry. Nie przetrwał tego Firespray - żelazko nie wytrzymało salw z Sheathipede i z ASRa. 1-1!! Niestety, mój dzielny prom również mocno oberwał, podobnie jak E-Wing, który w ogóle wypadł z walki w obłokach eksplozji... 1-2.
W rundzie piątej doszło do rozluźnienia szyków. TIE "Eksplorator Meteorytów" Fighter wreszcie oderwał się od swojej skałki. Atak ASRa i mojego promu wysadził w powietrze TIE Strikera. 2-2!
Runda szósta to niemal zupełny pacyfizm, jedynie mój Sheathipede mógł strzelić do TIE Defendera, nic mu zresztą nie robiąc.
No i runda siódma, ostatnia. Obaj mieliśmy o jeden zniszczony pojazd do zwycięstwa. Mój Sheathipede niestety podleciał pod lufy wrogiego TIE Fightera, a miał już jedynie 1 HP. Z drugiej strony, fatalny w skutkach błąd Drzewca sprawił, że jego TIE Defender znalazł się tuż przy krawędzi planszy i nie miał szans na uniknięcie wylecenia z niej w następnej turze...
Jedyna szansa imperium, to zadać mojemu biednemu promowi choć jedno obrażenie. TIE namierzył, strzelił, uzyskał dwa trafienia. Ja rzucałem w obronie dwiema kostkami uników. No i.......
WYGRAŁEM
X-Wing ma kolosalny potencjał! |
_________________
 
Minas Kolmar | Dobywając Thanira | Słowa, słowa, słowa
Forget the promise of progress and understanding, for in the grim darkness of the far future there is only war. There is no peace amongst the stars, only an eternity of carnage and slaughter, and the laughter of thirsting gods. |
|