Forum Obserwatora III

[Watcher]

Na dzisiejszych warsztatach graliśmy w X-Winga, dla mnie był to swego rodzaju debiut, bo Julek doniósł drugą edycję tej gry. Zagraliśmy w typowego mirrora. Nie pamiętam niestety dokładnie naszych rozpisek (tworzył je Julek), ale wyglądały mniej więcej tak:

Galactic Empire
TIE Advanced x1 (Darth Vader)
(mnóstwo stuffu bustującego nakierowanie)
TIE Advanced v1 (wielki inkwizytor)
TIE Fighter (koleżanka z Battlefront II)

Rebel Alliance
B-wing (nie pamiętam pilota)
X-wing (Luke Skylwalker)
X-wing (Wedge Antilles)

W pierwszym starciu grałem Imperium. Kości były po mojej stronie i nie przeszkodziło mi nawet to, że Vader był niemal ciągle zestresowany, dzięki czemu nie mógł używać swoich piekielnie mocnych akcji. Ostatecznie Julkowi ostał się jeden B-wing, który o dziwo przetrwał nawet ostrzał widocznego niżej plutonu egzekucyjnego. Ponieważ miał już tylko 1 hp, Rebelianci poddali rozgrywkę.






Potem przejąłem Rebeliantów i początek był piorunujący: zestrzeliłem TIE FIghtera, potem Advanced Inkwizytora.. Wyglądało na łatwą rozgrywkę, ale wtedy rozruszał się Vader. najpierw B-wing, potem Antilles padli jego ofiarą, a Lukowi pozostała jedna rana. Skywalker dobił jednak ojca i dzień należał do Rebelii. Było super!